sobota, 1 stycznia 2011

Miniony rok

Mamy wiele powodów do wdzięczności Panu Bogu za 2010. Wiele przełomów dokonał, o niektórych z nich mogliście przeczytac w poprzednich postach. Jeden z przełomów, o którym chyba nie wspominałam dotyczył Bożego zaopatrzenia. Mogliśmy wykonac dośc sporo remontów, zakupic różne sprzęty do pracy z dziecmi i młodzieżą, a w ostatnim czasie zorganizowac imprezę świąteczną dla całych rodzin naszych dzieciaków. Zastanawialiśmy się jak to zrobic, bo w tym roku mamy wiecej dzieci niż w poprzednich latach. Trochę obawialiśmy się, czy uda nam się przygotowac taką ilośc prezentów dla naszych dzieci, ich rodzeństwa, upominki dla rodziców i chłopaków z siłowni... oj sporo tego było, ale Bóg zaopatrzył nas bardzo precyzyjnie, kiedy zostały 3 nieobstawione paczki, dostałam smsa od znajomej, w którym pytała mnie czy przypadkiem nie mam jeszcze 3 paczek do zrobienia, bo jej znajomy bardzo by chciał je zrobic :). Taka byc może niewielka rzecz pokazuje mi, że nasz dobry Ojciec w niebie naprawdę trzyma nas w swoich rękach, widzi nas i troszczy się o nas.
Był to także rok wytchnienia i Bożego błogosławieństwa. Coś o co wołaliśmy przez lata w tym roku się wydarzyło. Wierzę, że to dopiero początek, że Bóg ma dużo więcej dla nas. Na dzień dzisiejszy trochę emocje nasze opadły, ale to dobrze :-) i weszliśmy w proces uczniostwa z dzieciakami. Chciałabym zobaczyc, jak w ich życiu realizuje się Boży plan, jak żyją zgodnie z tym do czego Bóg ich stworzył. Jesteśmy w procesie prowadzenia naszych dzieci do tego, aby zakosztowały tego jak dobry jest Bóg.
O niektóre dzieci toczy się walka, niektóre są w domu dziecka i z różnych powodów nie mogą nas odwiedzac. Jest też grupa młodych chłopaków, niektórzy z nich po poprawczakach, więzieniu, do tej pory stworzyliśmy dla nich siłownię i nawiązywaliśmy relacje, czasami wpadają na nabożeństwo, od stycznia planujemy zorganizowac dla nich raz w tygodniu zajęcia klubowe. Nie potrafimy zmienic ich życia, to może tylko Bóg. Proszę módlcie się o nas, o kolejne przełomy, aby stało się niemożliwe, aby przyszło Boże Królestwo, aby Bóg dodał nam ludzi do pracy, wolontariuszy. A jednocześnie bardzo dziękuję wszystkim tym, którzy wspierali nas w tym roku w jakikolwiek sposób – modlitwą, finansowo, dobrym słowem, praktyczna pomocą – wiele to dla nas znaczy – jeszcze raz SERDECZNIE DZIĘKUJĘ!

Poniżej kilka zdjęc z ostatniego czasu.

 Nasza siłownia
 Maciek cwiczy
 Podczas nabożenstwa
Uwielbienie
 Nasi chłopcy całkiem nieźle śpiewają :)
Podczas imprezy z okazji Bożego Narodzenia
c.d. imprezy
 Rodzinka prawie w komplecie
 Rozdawanie prezentów
Romek i Krzysiu ze swoim tatą
 Nasza wizyta w Katowicach zostaliśmy zaproszeni przez grupę młodzieżową z KZ
Przygotowali dla nas prawdziwą ucztę
 i świetną zabawę
 Zajęcia świetlicowe
 Dziewczyny jedzą podwieczorek
 I chłopcy też jedzą podwieczorek
 Zajęcia klubowe podczas posiłku
 Klub - gra w bilarda
Nastolatki podczas zajęc klubowych